Kiedy telefon milknie a Twoje odejście z pracy przestaje być sensacją i newsem.
Kiedy wypowiesz głośno i w milczeniu niezliczone słowa rozczarowania, niesprawiedliwości i złorzeczenia.
Kiedy dzieci są w szkole, partner lub partnerka w pracy.
Wtedy słychać tę cholerną pustkę, tę ciszę dotykającą ciała i umysłu. Ta poranna cisza, ten brak wygody w otoczeniu, jak ciało oblepione kurzem. To poczucie bycia brudnym, którego nie sposób z siebie zmyć. Spojrzenia znajomych, rodziny i niewypowiedziane pytania o prace. Czasem czujesz niespodziewany wzbierający się niemy krzyk: zostawcie mnie w spokoju, wszyscy dajcie mi święty spokój. I te pytania: „Co się z Tobą dzieje? Nie można z Tobą ostatnio normalnie porozmawiać”.
„Oni” tego nie widzą co nosisz w sobie „Oni” tego nie czują, ile kosztuje Cię utrzymywanie normalności i trzymanie gardy. Czasem może nawet płaczesz nie roniąc nawet jednej łzy. Oni nie wiedzą jak bardzo się boisz, że twój czas przeminął. Że czujesz się jak oszust i nagle świat to dostrzeże. I że już może być tylko gorzej, bo czujesz się przegrany.
Stres pozbawia nas dostępu do naszych zasobów, do widzenia możliwości oraz niezliczonych opcji.
Stres zawęża nasze widzenie i sprowadza nasze myśli do tego, co najbardziej bolesne.
Stres wpędza nas do rozważań, co mogliśmy zrobić lepiej w przeszłości albo do interpretacji tego co nas czeka, kiedy spełni się czarny scenariusz.
Kiedyś - chyba Mart Twain – powiedział: „W życiu spotkało mnie mnóstwo nieszczęść i życiowych porażek… Niektóre z nich nawet wydarzyły się naprawdę”.
Kiedy uświadomimy sobie, że myślenie o przeszłości jest tylko interpretowaniem przeszłości z perspektywy obecnej chwili? Kiedy zrozumiemy, że myślenie zaś o przyszłości jest jedynie spekulowaniem o przyszłości również z perspektywy obecnej chwili? Takie myślenie powoduje, że sami sobie kreujemy smutek i lęk.
Rozwiązaniem jest działanie w tu i teraz.
Przygotuj plan poszukiwania pracy:
Krok 1
W tym celu dokonaj analizy jakie kluczowe kompetencje powinny się w nim pojawić i jakie masz dowody na to, że te właśnie kompetencje posiadasz.
Krok 2
Aby to zrobić nawodnij twój profil IN zdefiniowanymi w punkcie pierwszym kluczowymi kompetencjami.
Krok 3
Upewnij się, że potrafisz podczas rozmowy rekrutacyjnej definiować potrzeby pracodawców, że robisz to w zrozumiały sposób oraz posiadasz dowody potwierdzające Twoje kompetencje, które są pożądane przez pracodawców.
Krok 4
do wybranej przez Ciebie grupy docelowej, pracodawców, headhuntreów, być może do funduszy VC i private equity, do zagranicznych headhunterów i HR-ów w headquoter.
Następnie przygotuj komunikację do wybranej grupy docelowej, poprzedzoną wcześniej analizą potrzeb, zawierającą również informację, iż Ty właśnie posiadasz odpowiednie kompetencje potrzebne na danym stanowisku, oczywiście poparte dowodami.
Zacznij działać. W działaniu poczujesz odprężenie. Kiedy zobaczysz pierwsze pozytywne rezultaty poczujesz w sobie siłę i sprawczość. Tak. Masz wpływ na to czy znajdziesz pracę. Nawet jeśli jesteś w wieku przedemerytalnym to też się uda. Nie będzie łatwo, będzie nawet trudno, ale dasz rade, bo o Twojej skuteczności decydują w ogromnym stopniu trzy elementy: ilość, kierunek i jakość.
1. Ilość
Czyli ile działań podejmujesz (to obszar zależny w pełni od Ciebie).
2. Kierunek
Czy kontaktujesz się z właściwymi osobami, które decydują o procesach rekrutacyjnych w Twojej branży i na Twoim stanowisku (to róznwnież obszar zależny w pełni od Ciebie).
3. Jakość
Jak widzisz na każdy z trzech powyższych punktów masz wpływ. To oczywiście nie oznacza, że Twoja skuteczność będzie 100%, ale w ogromnym stopniu masz kontrolę nad Twoimi poszukiwaniami pracy. Co więcej, kiedy przejdziesz do fazy działania zaczniesz dostrzegać wielość możliwości.
Więcej o tym jak się podnieść po utracie pracy opowiadam na moim kanale Youtube
Zatem pozdrawiam Cię i życzę powodzenia.
Jeśli chcesz opowiedzieć mi swoją historię nie wahaj się. Zapisz się poniżej na bezpłatną poradę.
Będzie mi bardzo miło, jeśli udostępnisz ten tekst innym.
Ernest Wencel