LinkedIn

Poszukiwanie pracy a wewnętrzne wartości

21.11.2019

Czasami tylko kryzys jest w stanie nas zatrzymać

Czasem tylko utrata pracy jest w stanie spowodować, że zadamy sobie pytanie „czego właściwie chcę?”

Poszukiwanie pracy a wewnętrzne wartości

Co jest dla mnie ważne? Co jest ważne, ale nie w kontekście postawionych celów, tylko wartości, bo jak wiemy „nie wszystko co się opłaca, warto i nie wszystko co warto, się opłaca”. Jeśli wiesz, o czym piszę, to znaczy, że jesteś w punkcie X swojej kariery. A jedyne, czego potrzebujesz, to wziąć głęboki oddech i zanurkować w siebie, żeby zrozumieć wewnętrzne źródło Twoich wartości.

Nie oceniaj. Cokolwiek się pojawia w Twoich myślach, przyglądaj się temu i zadawaj kolejne pytania „dlaczego?”. Nie ma nic złego, jeśli odkryjesz, że chcesz być bogaty. To tak samo dobra odpowiedź jak „chcę pomagać innym w znalezieniu pracy”. I jeśli tylko będziesz gotowy opuścić znane, utarte schematy, pojawi się magia nieznanego.

Świat zacznie Ci sprzyjać, podsuwając bonusy sprzyjających okoliczności. Reszta to tylko determinacja.

Widziałem dziesiątki porażek, kiedy doskonali specjaliści zabierali się za zarządzanie tylko dlatego, że wiązało się to z większym uznaniem społecznym. Jedni kochają kodować i rozwiązywać łamigłówki, inni polować na grube ryby nęcąc, zastawiając sieci, czerpiąc siłę z każdej drobnej czynności.

Kiedy zaczynali zarządzać, tracili to, co kochali, co dawało im radość. Inni kochają zarządzać i to też jest ok, jeśli wypływa z naszych wartości. Bez względu na to, jaką drogę wybierzesz, bądź szczery. Odpowiedz sobie na pytanie: „czy będę lubił wykonywać te wszystkie małe czynności dnia codziennego?”.

Widziałem dziesiątki razy, jak wybory podyktowane prestiżem kończyły się porażką

To nigdy się nie udaje. To tak, jakby świat chciał powiedzieć „rób to, co kochasz i przestań żyć na pokaz”, przestań podążać za presją społeczną, za ładniejszą wizytówką. To jest nieważne. Ważne są małe codzienne czynności, to one dają nam spełnienie, to one są motorem do działania. Bądź najlepszą wersją tego, kim jesteś.

Tylko Ty wiesz, co jest dla Ciebie dobre. Nie oddawaj sterów zewnętrznej presji społecznej – to ślepa uliczka. Lepiej być najlepszym na świecie w wąskiej specjalistycznej dziedzinie, niż nieszczęśliwym, przeciętnym managerem.

Nie poddawaj Twoich wartości ocenie innych, nie pozwól deptać sobie po nogach. Tę wewnętrzną wiarę, której źródło tkwi w pierwotnych wartościach, trzeba pielęgnować, przytulać jak największy skarb. Wiara w Twoje wartości daje siłę i moc zmieniania świata. Ta magia jest w każdym z nas, ale nie wszyscy jesteśmy gotowi na wewnętrzną podróż, szczerość i zaufanie do siebie samego.

Zabij swojego wewnętrznego krytyka, bo jest dla Ciebie jak kula, która nie pozwala Ci odlecieć w miejsca tak niezwykłe, że zabraknie Ci tchu, kiedy je odkryjesz.

Czy wiesz o czym piszę?