Poniżej moje CV.
Jakie to budzi w Was uczucia?
Jako osoba wspierająca Top Managerów w poszukiwaniu pracy widzę to w kilku wymiarach. Z jednej strony takie podejście budzi chęć pomocy, lajkowanie, bo jak tu nie pomóc, kiedy ktoś podejmuje tak zdeterminowane działania (co samo w sobie jest bardzo pozytywne). Myślę, że decyzja o takim działaniu nigdy nie jest prosta. We mnie takie gesty budzą współczucie, chęć pomocy, zatroszczenia się, i myśli, że ktoś sobie nie radzi. Bo wyobrażam sobie, że za takim działaniem jest lęk i obawa o bezpieczeństwo finansowe, odpowiedzialność za rodzinę itd.
Chcę pomagać w takich momentach podobnie jak wielu z Was.
Teraz załóżmy inny kapelusz wcielając się w rolę Prezesa, Właściciela, Dyr. HR. Bez trudu potrafię sobie wyobrazić, zupełnie inną narrację.
Jakie ja widzę rozwiązanie?
Bądź aktywny i zdeterminowany, ale bardziej skuteczny eliminując potencjalne ryzyko złego postrzegania. Połącz te dwa podejścia.
Poproś bliskie Ci osoby niech One cię zarekomendują, niech One będą twoimi ambasadorami. Ich rekomendacja będzie znaczyć po stokroć więcej niż najlepsze chwalenie samego siebie.
Zobacz, niby to samo, a jak wiele zmienia, kiedy to inni Cię rekomendują. Co więcej, jeśli poprosisz 10 osób o taką rekomendację, to Twoje zasięgi będą być może 10 krotnie większe niż tylko Twoje.
A jakie jest Wasze zdanie?
Jakie budzi to Wasze uczucia?
Jak Wy to widzicie?
Bardzo Was serdecznie pozdrawiam.
Chcesz wiedzieć więcej jak skutecznie poszukiwać pracy
Umów się na bezpłatną poradę lub zapoznaj się z książką: „Skuteczne poszukiwanie pracy”
Ernest