Kiedy czytasz ogłoszenia masz poczucie, że bez trudu możesz sprawdzić się na nowym stanowisku i w nowej branży. Jednak nikt nie jest tym zainteresowany. Czujesz, że „odbijasz się od ściany”? Zastanawiasz się, dlaczego nikt tego nie widzi, że masz potencjał i że dobry manager wszędzie sobie poradzi?
Co więcej może wzbogacić nowego pracodawcę o doświadczenia z innej branży. Dlaczego nikt nie chce nawet dać Ci szansy podczas rekrutacji żebyś mógł się zaprezentować?
Jesteś doświadczonym managerem, zarządzałeś różnorodnymi zespołami. Znasz mechanizmy biznesowe. Wiesz, jak poruszać się w dużej firmie. Masz ponad dwadzieścia lat doświadczeń, potrafisz przewidzieć wiele ryzyk.
Jesteś przekonany, że produkt czy usługa nie ma znaczenia, przecież, każda firma ma swoją specyfikę, klientów i uwarunkowania prawne. Wszystkiego można się nauczyć. Zrealizowałeś naprawdę trudne i wymagające projekty biznesowe.
Twoje rozwiązania były punktem odniesienia dla innych i niejednokrotnie zostały wdrożone w innych oddziałach. Masz się czym pochwalić, odniosłeś niejeden sukces, gdyby było inaczej nie pracował byś w swojej branży przez wiele lat na wysokim stanowisku.
Odpowiedź jest dość prosta.
Chodzi o ryzyko i koszty.
Kiedy pracujesz przez kilkanaście lat w jednej firmie lub branży i osiągnąłeś niejeden sukces.
Znasz środowisko i otoczenie biznesowe. Po wielu latach masz nie tylko wiedzę formalną, ale i „czucie” biznesu. Doskonale znasz co jest możliwe a co nie. Z twoim doświadczeniem bez trudu jesteś w stanie oszacować potencjał produktu, usługi, strategii czy pomysłów biznesowych.
Świetnie znasz kluczowych ludzi i wiesz jak do nich dotrzeć, jeśli jest taka potrzeba. Wiesz, jak się poruszać w specyfice branży. Całe mnóstwo rzeczy jesteś wstanie robić z zamkniętymi oczami. Tę wiedzę zdobywałeś latami. Uczyłeś się na własnych błędach i nie jeden raz dostałeś trudną lekcję.
Doświadczenie i wiedza w biznesie, który znasz od podszewki, daje Ci przewagę, w nowym ich brak jest słabością. Nie znasz otoczenia biznesowego i prawnego, nie znasz ludzi i istnieje ryzyko, że będziesz odkrywał ślepe uliczki nie dające efektu. Twoja nauka wymaga czasu, długiego czasu nie tylko wiedzy formalnej o produkcie czy usłudze.
To, że doskonale odnajdywałeś się w specyfice jednej branży nie oznacza, że będziesz potrafił zrobić to samo w innej. To jest potężne ryzyko i potencjalny koszt dla przyszłego pracodawcy.
Tak. Zmiana taka dla jednych pozycji jak HR, finanse, administracja jest relatywnie prostsza, dla innych ekstremalnie trudna jak np. w sprzedaży czy marketingu. Taką zmianę najlepiej podzielić na dwa kroki.
Zacznij od poszukiwania wspólnego mianownika. Zastanów się, gdzie twoje dotychczasowe doświadczenie może być komplementarne dla branży, w której chcesz się znaleźć. Poszukaj biznesów, które łączą Twoje obecne doświadczenie branżowe oraz te, gdzie chcesz się znaleźć np.
Wyobraźmy sobie, że obecnie jesteś Dyr. Marketingu i twoje dotychczasowe doświadczenie jest związane wyłącznie z branżą budowlaną. Teraz pragniesz zmienić branże na tę związaną z nowymi technologiami, ale nie masz takich doświadczeń dotychczas. Czujesz jednak, że to jest świat, który cię fascynuje i lubisz rozwiązania technologicznie zaawansowane.
Zastanów się czy np. nie zaproponować współpracy portalowi internetowemu lub marketplace, który chce rozwinąć sprzedaż online materiałów budowlanych. Oni mają już wiedzę ekspercką w zakresie digital marketingu. Może im natomiast brakować twojej wiedzy budowlanej. Ty wnosisz brakujące kompetencje a nowy pracodawca stwarza Ci przestrzeń do rozwoju i nauki nowych doświadczeń.
Masz przecież doskonałe rozeznanie branży znasz ludzi czujesz i rozumiesz wyzwania grupy docelowej. W ten sposób budujesz synergię i wnosisz wartość dla biznesu. Jak widzisz w takim podejściu potrzebujecie siebie nawzajem.
Kiedy jesteś już po stronie biznesu Internetowego łatwiej będzie Ci w przyszłości zarządzać np. innym biznesem technologicznym, już niekoniecznie związanym z Twoim doświadczeniem budowlanym. W ten sposób jesteś już poza branżą, z której startowałeś.
To co piszę jest oczywiście uproszczeniem i każdy powinien poszukać swojej indywidualnej drogi. Mnie jedynie chodziło o wyznaczenie kierunku i pokazanie mechanizmów
Chcesz porozmawiać, jak pracuję i jak mogę Cię wesprzeć w poszukiwaniu pracy
Powodzenia,
Ernest