Podobnie jak z większością rzeczy na świecie warto poszukiwać złotego środka i umiaru.
Z jednej strony mamy osoby, które co rok zmieniają pracę i są niechętnie zatrudnianymi skoczkami.
Z drugiej są to osoby, pracujące w jednej firmie kilkanaście lat lub więcej.
I jedna, i druga skrajność nie będą nas czyniły Cię osobami atrakcyjnymi na rynku pracy pod tym kątem.
Gdzie leży złoty środek? To zależy. Pozwól, że przeprowadzę cię przez perspektywę pracodawców w tym obszarze.
Dla każdego pracodawcy rekrutacja jest obarczona ryzykiem. Osiągnięcie pełnej efektywności businessowej managera trwa około 6 do 12 miesięcy. Kiedy pracownik odchodzi przed upływem roku - jest to ewidentną porażką rekrutacyjną. Natomiast jeśli po dwudziestu latach aktywności zawodowej pozostajesz w tej samej organizacji rośnie znacząco ryzyko niedopasowania do innej kultury organizacyjnej. I nie ma tu zasadniczo większego znaczenia, że firma przechodziła w tym czasie kilka fuzji, czy głębokich transformacji, a Ty co kilka lat awansowałeś. Nawet jeśli byłeś w grupie talentów pracodawca może mieć obawy, że sukcesy, które pokazujesz mogły wynikać z Twojego dopasowania do kultury panującej w firmie lub specyfice produktów, którymi się zajmowałeś. Zmiany organizacyjne czy kolejne awanse były dokonywane w dość ewolucyjny. W nowej organizacji dynamika będzie znacznie intensywniejsza, a produkty inne. Zatem, mając porównywalnych kandydatów, gdzie jeden potrafi pokazać sukcesy i łatwość w adaptacji w kilku firmach, a drugi tylko w jednej, ten drugi będzie na nieco słabszej pozycji. Co więcej, kandydat pracujący w kilku organizacjach będzie posiadał zazwyczaj bogatszą paletę doświadczeń, perspektyw i wiedzy.
1. Pierwszy rok, to okres głównie zdominowany przez uczenie się i dopasowywanie do nowych realiów.
2. Drugi rok to czas, kiedy znasz już dobrze business, jesteś gotowy do wdrożenia nowych pomysłów i inicjatyw oraz zbierasz pierwsze owoce.
3. W trzecim roku nanosisz korekty i udoskonalasz procesy swoich projektów.
4. W czwartym roku zasadniczo możesz powiedzieć, że znasz już dobrze firmę i zazwyczaj potrafisz ocenić szanse większości rozwiązań. I jeśli nie pracujesz w organizacji o dużej dynamice zmian i nie napotkałeś na czas kryzysu lub nieoczekiwanych turbulencji zaczynasz odcinać kupony i lekko się nudzić.
Z tych właśnie powodów mniej więcej po 4 latach należy intensywnie rozglądać się za awansem, najlepiej w innej organizacji. Mam świadomość, że to, o czym piszę jest bardzo uproszczonym obrazem. Zdaję sobie również sprawę, że każdy z nas, choćby w podświadomy sposób dąży do homeostazy między wysiłkiem, wynagrodzeniem i samorealizacją, zaś wyjście na zimny rynek jest zdecydowanie poza strefą komfortu. Prawdziwy rozwój jest jednak właśnie tam, poza strefą komfortu. Często wymaga przekraczania naszych lęków, obaw i sabotujących przekonań, że nie dam rady. Nie będzie jednak lepszego momentu na poszukiwanie pracy i świadomego kształtowania kariery niż moment, kiedy masz pracę. Czy dobrą jest strategia czekania na to, co los przyniesie i postawa reaktywna? Być może? Jeśli jesteś rasowym managerem, który ceni sobie jak mało co innego sprawczość, kontrolę i osiąganie celów warto rozejrzeć się, czy ciekawy projekt nie umyka Ci właśnie sprzed nosa.
Chcesz porozmawiać na temat poszukiwania pracy na rynku, który się zmienił umów się na nieodpłatną konsultację i zadaj pytania, które cię nurtują.
Jeśli tekst wydaje Ci się ciekawy udostępnij go, proszę. 😊
Pozdrawiam
Ernest