Jeśli jesteś managerem i nagle zorientowałeś się, że od 15, 20, 30 lat po raz pierwszy jesteś w obliczu poszukiwania pracy to ten tekst jest właśnie dla Ciebie.
Zatem witam na planecie X, gdzie wszystko jest inaczej niż 20 lat temu. Jak? Posłuchaj.
O to kilka prostych zasad, które powinieneś znać budując relacje z headhunterami.
Twój kontakt do headhunterów w 85% skończy się brakiem odpowiedzi. I możesz oczywiście się obrażać, że to brak profesjonalizmu, ale to niczego nie zmieni. Jeśli taka osoba dostaje średnio 10-15 maili z propozycją spotkania lub prośbą o pomoc w znalezieniu pracy. Gdyby wszystkim tym osobom poświęcić 5-10 min to wszystkie te działanie zajęłyby ponad godzinę dziennie to w skali miesiąca daje ok 3-4 dni pracy.
Praca headhuntera jest pracą na rzecz klienta, bo oni dają utrzymanie firmom rekrutującym. Dlatego oczekiwanie, że ktokolwiek z nich zechce się spotkać bez projektu, nad którym obecnie pracuje jest oczekiwaniem nieuzasadnionym racjonalnie. Jeśli się jednak umówi to gratuluję Ci pierwszego sukcesu.
(podobnie pewnie jak TY) Ok 70 % z nich pracuje na zasadach success fee. To często oznacza, że jeśli nie dostarczą w wyznaczonym terminie odpowiednich kandydatów swojemu zleceniodawcy to cała ich praca poszła na marne a nawet fizycznie ponoszą stratę. Niejednokrotnie nawet nie posiadają wyłączności na prowadzone rekrutacje.
To jest tak jakbyś pracował najlepiej jak potrafisz, ale bez gwarancji, że dostaniesz na koniec miesiąca wynagrodzenie. Piszę o tym, bo wyobrażenie o tej grupie jest mocno oderwane od realiów rynkowych, że to takie proste i banalne zajęcie. Jeśli to takie proste to zapraszam wszystkich chętnych, aby pozyskali pierwszego klienta
którzy specjalizują się w rekrutacjach w twojej branży i/lub stanowisku. Czasem to są poszczególni wolni strzelcy z bardzo dobrym networkiem w danym regionie, czasem są to firmy.
Jeśli są to firmy ustal kto konkretnie specjalizuje się w rekrutacji do twojej branży i zrób wszystko, co możesz, aby, nawiązać z tą osobą kontakt osobisty. Nie spotykaj się z kimkolwiek, bo takie działania nie przyniosą Ci sukcesu.
z headhunterami rozpocznij od napisania do nich wiadomości na mail lub LinkedIn. Nie pisz bzdur, że jesteś gotowy na nowe wyzwania to pokazuje tylko twoje rozpaczliwe położenie.
inaczej spalisz kontakty i cała praca związana z nawiązywaniem kontaktu zamiast przynieść Ci sukces zadziała dokładnie odwrotnie. Jeśli twoje doświadczenie obejmuje ok. 20 lat twoje CV powinno zmieścić się w objętość między 2-3 strony A4
Powinieneś mieć świadomość, że żaden headhunetr nie znajdzie Ci pracy. Oni jak pisałem wcześniej pracują na rzecz klienta a nie osób szukających pracy. To Punkt X pomaga w znalezieniu pracy.
Headhunterzy pomogą Ci tylko i wyłącznie wtedy, kiedy w danym momencie prowadzą projekt, który pasuje do ciebie i rzadko spotkają się na zapas z intencją, że kiedyś mi się przyda taki kandydat. Kiedyś może oznaczać za miesiąc albo za 3 lata.
Zatem po co cały ten cyrk z umawianiem się z headhunterami? Bo zawsze istnieje pewna doza prawdopodobieństwa, że Headhunter właśnie prowadzi taki projekt, bo robi to ktoś inny z jego zespołu albo ma informację z rynku, że kolega z innej firmy prowadzi taki projekt i może Cię zarekomendować.
Spotkanie daje Ci szansę na zbudowanie relacji i bycie zapamiętanym. Każde spotkanie z Headhunterem traktuj jak skarb, bo to również nieoceniona szansa na trening rozmowy rekrutacyjnej, feedback o sobie oraz wiedzy jak wygląda rynek.
Relacje z headhunterami budujcie nie wtedy, kiedy nie macie pracy, ale, wtedy, kiedy ją macie, kiedy jesteście na fali. Celem budowanie tych relacji jest doprowadzenie do sytuacji, że minimum raz na 3 mc dzwoni do Was jakichś headhunter i pyta, czy jesteście zainteresowani zmianą.
Wtedy nawet jeśli nie rozważacie zmiany Wasza reakcja jest taka: „z przyjemnością się spotkam i porozmawiam” idziecie na spotkanie, żeby się przypomnieć, żeby zrobić dobre wrażenie i żeby pomóc headhunterowi w jego poszukiwaniach.
Czasem nawet to oznacza spotykacie się z klientem, tylko po to, aby Headhunter mógł zaraportować z Wami spotkanie, aby podzielić się informacjami o ludziach, firmach specyfice branży. Headhunterzy mają wiedzę jak kałuża szeroką i płytką a pogłębianie tej wiedzy bardzo pomaga w rekrutacji.
Nie muszę chyba wspominać, że nawet jeśli Wy nie jesteście zainteresowani zmianą to aktywnie rekomendujecie innych dobrych kandydatów, bo kto lepiej niż wy zna konkurencję i dobrych ludzi w branży. Kiedy tak budujecie relacje nigdy nie szukacie pracy Wy ją wybieracie!
Kiedy nie masz już pracy nie zbudujesz tych relacji natychmiast a to oznacza od 6 do 18 mc średnio poszukiwań na stanowiska executive.
Chcesz wiedzieć więcej jak skutecznie poszukiwać pracy
Powodzenia,
Ernest